"Komm her wir werden nicht gestört, das hab ich schon geklärt don´t disturb" // Podejdź tutaj, nikt nam nie przeszkodzi, już o to zadbałem - 'Nie przeszkadzać'

sobota, 1 listopada 2014

12. Koniec początkiem problemów.

Dziewczyna wróciła do domu i podeszła do szafy. Na jej dnie była walizka. Wyjęła ją i położyła na łóżku. Z wieszaków powoli zdejmowała kolejne rzeczy i wkładała je do środka. Nagle z kuchni wyszedł Bill i stanął jak wryty.

- Co Ty robisz?
- O wszystkim wiem! Jak śmiałeś mi to zrobić?! Ufałam Ci, a Ty mnie zawiodłeś! Nie dość, że nagrywałeś swoje filmiki, to jeszcze nasze prywatne doznania?!
- Ale ja nie...CO? Jakie prywatne doznania? O czym Ty mówisz?
- Nie udawaj, wszystko widziałam!
- Co widziałaś? Nie udaję, nic nie wiem!
- Widziałam nagranie z naszej sypialni! Zaprzyjaźniłam się z Kilianem ostatnio, mówił mi, że jest Twoim przyjacielem i chce Ci zrobić przyjęcie niespodziankę... Pomagałam mu to organizować, dałam się nabrać jak jakaś idiotka! Jak dziś do niego poszłam, to zostawił mnie samą na moment. Weszłam na kompa i zobaczyłam wszystkie Twoje nagrania, video z naszej sypialni...
- Co?! Nie daruję mu tego! Idę tam!
- Spokojnie, już wszystko załatwiłam. Zrobiłam mu formata dysku i przeszukałam szafki. Znalazłam też to.

W tym momencie wyjęła płytę i podała Billowi.

-  On już nie ma na Ciebie haka. Wszystko przetrzepałam.
- Kocham Cię... Jesteś GENIALNA!

Miłosne wyznanie przerwał nieproszony gość. Kilian wparował do mieszkania i zaczął się awanturować.

- No Bill, podziękuj dziewczynie. Musisz przez nią na nowo wszystko nagrywać. Usunęła każdy film, ale dowodów się nie pozbyła - mam na cd kopię! Szykuj się na ostrą jazdę!
- O to Ci chodzi?

Bill wyeksponował rzecz, którą miał w ręku.

- O Ty suko! Jak śmiałaś grzebać w moich prywatnych rzeczach! A opowiadałaś już może jak to zdradzałaś swojego chłopaka, dziwko? Bill, chcesz posłuchać? Ach, te ruchy, te jęki...

Chłopak w tym momencie nie wytrzymał i uderzył wroga z pięści. Rozpoczęła się walka. Obaj walczyli zawzięcie, ani na chwilę nie myśleli o poddaniu się. Nikt się nie spodziewał, jak tragicznie się to skończy. Niestety, jeden niefortunny ruch obrócił życie wszystkich do góry nogami. Bill został popchnięty i poleciał na szklany stół, który rozprysnął się na milion kawałeczków. Chłopak stracił przytomność, a przerażony Kilian wybiegł z domu. Dziewczyna zaczęła przeżywać, próbowała ocucać młodziana, jednak na nic jej się to zdało. Chwilę później wpadł Tom zaniepokojony hałasem, który usłyszał. Jak tylko zobaczył brata, wziął komórkę i zadzwonił po pogotowie. Ekipa ratownicza przybyła w ekspresowym tempie. Zabrali Billa do szpitala. 

~~~~

Dziewczyna stała wtulona w Toma. Jej policzki pokryte były łzami. Nic dziwnego, właśnie się dowiedziała, że jej chłopak przez najbliższe miesiące nie wybudzi się ze śpiączki... O ile w ogóle kiedykolwiek to nastanie. Jego brat również był załamany tą informacją, ale starał się trzymać. Nie mógł pokazać przy niej, jak bardzo cierpi. Jego zadaniem było dać jej oparcie i wiarę, a na pewno nie zrobiłby tego wyjawiając swoich słabości.
Przez jakiś czas jeszcze stali w tej pozycji, po czym postanowili powrócić do domu. Ustalili, że na czas nieobecności Billa, kobieta wprowadzi się do Toma. W razie problemów, zawsze będzie przy niej, nie będzie musiała się sama męczyć. Chłopak obiecał jej, że zaopiekuje się nią najlepiej jak potrafi. Nie przewidział wówczas jednego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz