"Komm her wir werden nicht gestört, das hab ich schon geklärt don´t disturb" // Podejdź tutaj, nikt nam nie przeszkodzi, już o to zadbałem - 'Nie przeszkadzać'

sobota, 23 sierpnia 2014

2. Czas spowiedzi.

Obudziła się sama w łóżku, nago. Nie pamiętała zeszłej nocy. Nagle do pokoju wszedł on. W rękach trzymał tacę ze śniadaniem. Zdziwiła się i, zasłaniając się kołdrą, z przerażeniem spytała, co się wczoraj stało. Bill z uśmiechem na twarzy odpowiedział, że uprawiali najwspanialszy seks jaki kiedykolwiek przeżył. Na jej twarzy widać było jednak zmieszanie, a nie radość. Zaniepokojony usiadł naprzeciw niej i rozpoczął tłumaczenie się.

- Spokojnie! Wiem, że pewnie sobie teraz myślisz, że kłamię i mówię tak każdej, ale to nie prawda... Z Tobą od razu zaiskrzyło, nie potrafię tego opisać, po prostu musisz mi uwierzyć. Szczerze mówiąc, to poza Tobą miałem tylko jedną kobietę i od czasu jak zostawiła mnie kilka lat temu, nie miałem żadnej innej. Czekałem cierpliwie na tą jedyną, wierząc w prawdziwą miłość i przeznaczenie... Wczoraj właśnie to poczułem, wiedziałem, że znalazłem to, czego szukam...
-Nie o to chodzi... Muszę Ci się do czegoś przyznać, choć jest to trudne po Twoim wyznaniu... To się nie może więcej zdarzyć.
- Nie podobało Ci się? Przepraszam, wyszedłem z wprawy, zrozum, długa przerwa i w ogóle... obiecuję, że się poprawię!
- Nie w tym rzecz, ja nawet nie pamiętam jak było... No właśnie...nie kontrolowałam się wczoraj, a nie powinnam była tego z Tobą robić. Ja...mam chłopaka.
- Nie odpuszczę...czuję, że jest między nami więź. Jest coś więcej i wiem, że Ty też to czujesz...Zrobię wszystko, byś wybrała mnie, byś była ze mną. Wszystko...

W jego oczach było widać napływające łzy. Pocałował ją namiętnie ten ostatni raz i wyszedł w pośpiechu z pokoju.


Dźwięk sms'a zabrzmiał w chwili, gdy odpaliła silnik. Chwyciła za telefon i przeczytała wiadomość. Była od Kyle'a – jej chłopaka. Przeprosił za to, że się nie odzywał tyle dni i spytał, co u niej. Cóż mu mogła odpisać? „Wiesz kochanie, właśnie Cię zdradziłam, nie pamiętam jak było, ale ponoć genialnie! Xoxo”, czy może „Przez Ciebie straciłam możliwość bycia dziewczyną Billa, jesteś z siebie zadowolony?!”. Nic, co jej przeszło przez głowę nie wydawało się ani trochę poprawne... Gdyby nie zatrzymał jej recepcjonista, to nie przeczytałaby tego i pomyślałaby na spokojnie w domu nad odpowiedzią. Odpisała krótko „u mnie okej, a u Ciebie?”. Wiedziała, że to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, ale w tej chwili potrzebowała czasu. Ruszyła. Powrót do domu minął szybko, w końcu miała dużo do przemyślenia. Gdy już dotarła, usiadła na łóżku i włączyła ulubiony teledysk na laptopie. Jego oczy... głos... styl... i pomyśleć, że kilka godzin temu wyrzuciła go z pokoju. Spojrzała na komórkę – na tapecie miała Kyle'a. Zwykły chłopak, a jednak zawrócił jej w głowie. Kochała go bardzo, mimo że ją ranił. Wiedziała, że to, co się stało jest przez nią, jednak jego też za to winiła. W końcu, gdyby jej nie olewał, to zapewne nie ruszyłaby się nawet z domu. Zastanawiała się ciągle, czy powiedzieć mu o sytuacji. Z jednej strony powinna być szczera, z drugiej... skutki mogą być różne.

Od tamtej nocy minęło kilka dni. Na randkę z Kyle'm ubrała najseksowniejszą sukienkę oraz szpilki. Miała nadzieję, że to załagodzi złość chłopaka. Na spotkaniu zabrał ją do jego ulubionej restauracji. Bardzo często tam przychodził załatwiać sprawy związane z jego firmą. Przed wejściem dziewczyna przypomniała sobie jednak, że w samochodzie została jej torebka. Wróciła więc po nią, a chłopak poszedł rezerwować stolik. Niemiła niespodzianka ją jednak czekała, gdy już weszła do środka. Kyle flirtujący z kelnerką. Był tym tak pochłonięty, że nawet nie zauważył jej powrotu. To właśnie wtedy zdecydowała, że o niczym mu nie powie – zasłużył na to. Dalsza część randki przebiegła już bez większych niespodzianek. Jak zwykle, po kolacji pojechali do niego i tam skierowali się prosto do łóżka. Ostatnie wydarzenia sprawiły, że nie miała ochoty na żadne zbliżenia. Postanowiła jednak zacisnąć zęby i dać chłopakowi przyjemność, jakiej oczekiwał. Podczas, gdy ją całował, przypominała sobie uczucia, które towarzyszyły jej u boku Billa. Podnieciła się tym wspomnieniem, co nawet Kyle zauważył i skomentował. Czar prysł. Krótka gra wstępna nie zadowoliła dziewczyny, jednak wiedziała, że nic nie wskóra mówiąc mu o tym. W ciszy więc przeszli do kolejnego etapu łóżkowych igraszek. Wszedł w nią, niczym klucz do zamka. Wszystko robił jak zwykle, jednak ona tym razem zamiast oddać się chwili zapomnienia, myślała o Billu. On wiedział, co robić by ją uszczęśliwić, a ona przypomniała sobie teraz wszystko, pomimo wcześniejszego 'zaniku' pamięci. W pewnym momencie odepchnęła chłopaka i zaczęła płakać. Było to niekontrolowane i w sumie sama nie wiedziała, dlaczego. Para porozmawiała spokojnie ze sobą, a ten incydent wyjaśniony został brakiem szczęścia w związku. Kyle obiecał, że naprawi ich relacje i będzie jak w bajce. Uwierzyła mu po raz kolejny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz